Firma TUI zamyka 166 oddziałów w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Swoją decyzję tłumaczy zmieniającymi się nawykami podróżnych, wymuszonymi przez pandemię koronawirusa.
Spowolnienie w branży turystycznej spowodowane pandemią koronawirusa, a także przejście klientów na usługi online wymusiło na TUI zamknięcie 166 oddziałów w Wielkiej Brytanii i Republice Irlandii . Na rynku nadal pozostanie około 350 oddziałów.
Firma oświadczyła ponadto, że będzie starać się zatrzymać około 70% z 900 pracowników dotkniętych decyzją o zamknięciu oddziałów i przenieść ich do innych placówek, lub umożliwić im pracę zdalną z domu.
Z powodu koronawirusa TUI zwolni na całym świecie blisko 8 tys. osób, ale jeśli kolejna fala koronawirusa spowoduje kolejne obostrzenia, to liczba ta może się zwiększyć.
Największy w historii kryzys, jak określa się obecną sytuację w branży turystycznej nie dotyczy tylko TUI. Zwolnienia planują również linie lotnicze. M.in. EasyJet ogłosił pod koniec czerwca, że zwolni łącznie 5 tys. pracowników i planuje zamknięcie trzech oddziałów na lotniskach Stansted, Southend i Newcastle.
TUI zatrudnia w Wielkiej Brytanii i Republice Irlandii ponad 10 000 pracowników i każdego roku obsługuje ponad sześć milionów klientów.